Jutro już ruszamy na zachód, normalnie można by było powiedzieć do domu, gdyby ten nie był wynajęty. Generalnie jednak w piątek rano zameldujemy się we
Read more
Jutro już ruszamy na zachód, normalnie można by było powiedzieć do domu, gdyby ten nie był wynajęty. Generalnie jednak w piątek rano zameldujemy się we
Read moreNadal siedzimy sobie u Kasi siostry i szwagra w Beskidzie Sądeckim, więc nic krajoznawczego się nie dzieje. Podziwiamy widoki, Kasia z Grażyną zbiera malinki i
Read moreW sumie dzień, w którym nic się nie wydarzyło i nie bardzo jest co opisać. Rano jeszcze wspólne śniadanie z Alą i Krzyśkiem i pojechali
Read moreWczoraj wieczorem snuliśmy plany na jutrzejszy dzień, może jakaś inna miejscówka i jeszcze wspólne ognisko z Alą i Krzyśkiem. Ale tak się złożyło, że Krzysiek
Read moreMiejsce fajne, wiec postanowiliśmy zrobić sobie tu dzień przerwy. Trochę popracowaliśmy, trochę odpoczęliśmy. Na obiad odpaliliśmy ognisko i nabiliśmy kiełbaski na patyki. Na koniec dnia
Read moreDziś rano zamiast psa przyszedł lis, jednak nie chciał nawiązać jakiś bliższych więzi. Pozglądał trochę i sobie poszedł. Śniadanko i trzeba gdzieś odbić do cywilizacji,
Read moreRano odwiedziło nas stado owiec i wczorajsza pasterska suka. Chyba poznała kampera, bo przyszła już śmiało na głaski, wczoraj w innym miejscu, dała się dopiero
Read moreNadal błąkamy się po opuszczonych dolinach dawnych wsi Beskidu Niskiego. Nadal więc będę was katował kapliczkami, przydrożnymi krzyżami, cerkwiskami i cmentarzami wojennymi, bo to taka
Read moreDzień zaczynamy od uzupełnienia zapasów bo jutro niedziela. W Krempnej są dwa sklepy, ale w żadnym nie ma białego wina wytrawnego lub półwytrawnego, za to
Read moreCałą noc padało, rano też, dlatego jakoś bardzo się nie śpieszyliśmy, bo rozpogodzić miało się koło południa. Jak już przestało podać, podjechaliśmy do Krempnej zrobić
Read morePoranek jeszcze fajny, ale dziś po południu ma zacząć padać, nawet jakieś alerty na telefon przyszły. Po śniadaniu idziemy na pole jeżynowe nazbierać sobie trochę
Read morePiękny poranek, taki nie za chłodny i nie za ciepły, w sam raz na śniadanie na powietrzu. Pierwszy spacer dzisiaj odbyliśmy do miejsca po cerkwi
Read moreSłoneczny poranek, śniadanko i opuszczamy nasze miejsce. Nie jedziemy daleko, bo zmienimy tylko dolinę Jasiołki, na sąsiednią dolinę Bielczy. Zanim jednak tam się udamy, jedziemy
Read more